Na początek zachęcam do odsłuchania.
Wiele dobrego można powiedzieć o moim newsletterze, ale nie, że jest systematyczny. Tym razem życie prywatne zaskoczyło, dlatego testuję nową formę, by zasygnalizować Państwu, że coś się dzieje.
Jeśli czytają Państwo zagraniczne komentarze, to proszę pamiętać, że nawet uznani eksperci wykazują sympatię do jednej że stron i zwykle jet to Armenia.
I na koniec - newslettery automatycznie zamykają się po tygodniu. Jeśli jednak coś Państwa ciekawi, to proszę pisać. Otworzę dostęp.
Dajcie też znać proszę, co myślicie o takich notach głosowych. Stukam to dzisiajwszystko na telefonie.
Jeśli nie chcesz przegapić kolejnych wydań, zapisz się lub poleć newsletter znajomym.
Będzie mi też niezmiernie miło, jeśli dorzucisz się do porannej kawy klikając tutaj.
Share this post