Armenia nie wybiera między Zachodem a Rosją
Erywań nie może już polegać tylko na jednym partnerze. Stąd partnerstwa strategiczne z USA i Holandią, a zakupy broni w Indiach i we Francji.
W czwartek Azerbejdżan ogłosił zakończenie prac nad treścią traktatu pokojowego. Zrobił to jednostronnie minister spraw zagranicznych. Dopiero później także armeński resort spraw zagranicznych potwierdził te doniesienia. Historia konfliktu między Baku a Erywaniem każe jednak zachować pełen sceptycyzm i cierpliwie czekać na wyznaczenie miejsca i daty podpisania pokoju. Możemy też zakładać, zgodnie z wcześniejszymi informacjami, że w traktacie pominięto najbardziej sporne kwestie.
O Armenii po utracie Górskiego Karabachu, jej relacjach z Rosją, Iranem, USA i chęci integracji z UE, a także o niepokojących działaniach rządu Nikola Paszyniana, które mój rozmówca porównuje do rządów poprzedniej władzy w Polsce - rozmawiam z Tigranem Grigorjanem, szefem Regional Center for Democracy and Security.